Sanok – 10 atrakcji, które warto zobaczyć i zwiedzić. Przewodnik
Nazwa miasta Sanok dobrze jest znana osobom jadącym w kierunku Bieszczad. Królewskie Wolne Miasto Sanok – tak brzmi pełna nazwa – skrywa szereg wyjątkowych atrakcji, które warto zobaczyć nie tylko, gdy człowiek się zastanawia, co można robić w Bieszczadach, gdy pada deszcz. Można przyjechać tu na dzień, ale lepiej zostać na weekend, gdyż nie tylko w mieście, ale i w okolicy jest dużo ciekawych miejsc wartych zwiedzenia. Spośród szeregu atrakcji Sanoka proponujemy 10, które pozwalają poznać historię miasta oraz regionu, a także znane osoby z nimi związane.
1. Muzeum Historyczne w Sanoku – Zamek Królewski
Najstarsza wzmianka o Sanoku pochodzi z 1150 roku, gdy Ziemia Sanocka należał jeszcze do Rusi. W 1339 roku Sanok otrzymuje prawa miejskie, a rok później król Kazimierz Wielki przyłącza Ziemię Sanocką do Polski. Za jego panowania w miejscu dawnego ruskiego grodu powstaje gotycki zamek, który w latach 1523-48 na polecenie Bony Sforzy zostaje przebudowany w stylu renesansowym. W ramach wdzięczności wobec Bony za troskę nad miastem w jednym z pól herbu Sanoka umieszczono nawet herb Sforzów, przedstawiający ba białym tle zielonego węża w koronie połykającego dziecko. Ona sama na zamku nigdy nie była, ale przebywali na nim Kazimierz Wielki oraz król Władysław Jagiełło i jego trzecia, a także czwarta żona. Zamek Królewski w Sanoku jest jedną z głównych atrakcji miasta.
Na pozostałościach średniowiecznej wieży z czasów Kazimierza Wielkiego wybudowano taras widokowy, z którego rozpościera się piękna panorama na okolicę i przepływający pod zamkiem San. Sam zamek także został odrestaurowany. Odbudowano boczne skrzydło, pojawiły się mury odwodowe, wypiękniał dziedziniec oraz urządzono zamkowe ogrody. Najciekawsze rzeczy znajdują się jednak w zamku mieszczącym Muzeum Historyczne. Oprócz wykopalisk archeologicznych, zbiorów militarnych i obrazów, dwie ekspozycje wymagają szczególnej uwagi.
2. Kolekcja ikon – Sztuka cerkiewna XV-XIX wiek
Sztuka cerkiewna XV-XIX wiek to jedna z wystaw stałych Muzeum Historycznego w Sanoku, którą koniecznie trzeba zobaczyć. Na kolekcję składa się ponad 700 wyjątkowych ikon w większości namalowanych na drewnie, a także krzyży cerkiewnych, chorągwi oraz ksiąg. Stanowią one pozostałości po zniszczonych cerkwiach i są niemymi świadkami minionych czasów.
W prawosławiu ikony stanowią pośrednik pomiędzy światem ziemskim a niebiańskim i wchodząc na wystawę, czuje się, że nie są to zwykłe obrazy. Przedstawiają portrety świętych, epizody z ich życia, sceny z Pisma Świętego, a także apokryfy i legendy. Odrealnione postacie bardzo często unoszące się w powietrzu, dbałość o najdrobniejsze szczegóły, duża ilość symboli, skłaniają do refleksji oraz kontemplacji.
3. Galeria Zdzisława Beksińskiego w Sanoku
90 lat temu w Sanoku urodził się Zdzisław Beksiński, jeden z najwybitniejszych współczesnych artystów. Mieszkał w mieście do 1977 roku, kiedy to przeprowadził się do Warszawy. Nigdy jednak nie zapomniał, skąd pochodzi. Jego jedynym spadkobiercą po tragicznej śmierci w 2005 roku zostało Muzeum Historyczne w Sanoku. W ostatniej woli przekazał mu kilka tysięcy prac, w tym fotografie, rysunki, grafiki i obrazy. Efektem jest największa w świecie kolekcja dzieł Beksińskiego, które można podziwiać w specjalnie odbudowanym skrzydle zamku.
Na ekspozycję składają się prace z różnych okresów jego twórczości, ale jest ona czymś więcej niż zwykłą wystawą. Poprzez dzieła, cytaty, filmy i nawet przeniesioną do muzeum warszawską pracownię, można poznać samego Beksińskiego, jego myśli, obawy oraz świat. Jest to mroczna i fascynująca wędrówka, która nie pozwala pozostać obojętnym i na długo pozostaje w pamięci. Chociażby dla tej ekspozycji warto przyjechać do Sanoka!
4. Cerkiew Świętej Trójcy w Sanoku
W sąsiedztwie zamku tuż przy ruinach murów miejskich znajduje się Cerkiew Świętej Trójcy. Budowla została wzniesiona w 1784 roku w stylu klasycystycznym jako cerkiew grecko-katolicka, a obecnie pełni funkcję prawosławnej cerkwi parafialnej. Na szczególną uwagę zasługuje XIX-wieczny ikonostas oraz dwa boczne XVIII-wieczne barokowe ołtarze ofiarne symbolizujące cerkwie, które znajdowały się dawniej na terenie Sanoka.
Ołtarz po prawej stronie symbolizuje cerkiew, która stała na placu zamkowym. W drugim ołtarzu znajduje się XVII-wieczna Cudowna Ikona Matki Boskiej Sanockiej, przeniesiona z cerkwi Narodzenia Matki Bożej zburzonej w 1790 roku.
5. Starówka i rynek w Sanoku
Przyjeżdżając do Sanoka po latach, można się zdziwić, jak bardzo się zmienił. Szczególnie widać to na Starym Mieście, spacerując deptakiem i dochodząc do Dużego Rynku. Czyste ulice, zadbane place i odrestaurowane kamienice, na których wielokrotnie można zobaczyć stare szyldy sklepowe tworzące przedwojenny klimat.
Rynek w Sanoku jest wizytówką miasta i według niektórych osób jednym z najładniejszych w Polsce. Ma on kształt kwadratu o 100-metrowych bokach, a został wytyczony przez władze austriackie po przebudowie miasta w 1786 roku. W swojej historii nosił różne nazwy, w tym w okresie wojny Placu Adolfa Hitlera, a w czasie PRL-u Rewolucji Październikowej. Najpiękniejszą budowlą na rynku jest Stary Ratusz, równie pięknie odnowiony, jak okalające sanocki rynek XVIII i XIX-wieczne kamienice. Warto przysiąść tu na chwilę, aby poczuć atmosferę i skosztować wyjątkowych dań regionalnej kuchni.
6. Kuchnia podkarpacka
Wyobraź sobie gołąbki nadziewane farszem z tartych ziemniaków, opiekane w piekarniku i podane z cebulką lub ciasto naleśnikowe wymieszane z kiszoną kapustą, usmażone w kształcie placków i podane ze śmietaną. Czyż na samą myśl nie leci ślinka? Sanok to jedno z miejsc, gdzie należy skosztować kuchni podkarpackiej łączącej wiele kultur. Mieszanka smaków Łemków, Rusinów, Podgórzan, Lasowiaków oraz wielu innych grup stworzyła kuchnię pełną niezwykłych wrażeń kulinarnych. Będąc w Sanoku, koniecznie trzeba spróbować takich dań, jak proziaki, zalewajka, stolniki, hreczanymi czy fuczki.
7. Kościół i klasztor oo. Franciszkanów w Sanoku
Zgodnie ze średniowieczną tradycją wynikającą z prawa magdeburskiego, w rogu rynku usytuowany musiał być kościół i to kolejne miejsce, które warto zobaczyć. Kościół i klasztor oo. Franciszkanów znajduje się w południowo-wschodniej pierzei sanockiego rynku, a oni sami zostali sprowadzeni do miasta w 1377 roku. Budowle stanowią neoromański zespół klasztorny, a jego obecny kształt architektoniczny pochodzi z 1886 roku.
Świątynia ma charakter orientowany, tzn. jest skierowana na wschód, a jej wnętrze jest bogato zdobione. Na ołtarzu bocznym znajduje się uchodzący za cudowny obraz Matki Bożej Pocieszenia – Pani Ziemi Sanockiej. Warto także przejść przez krużganki i wstąpić do kaplicy pochodzącego z Sanoka św. Zygmunta Gorazdowskiego.
8. Ławeczka dobrego wojaka Szwejka
Dobry wojak Szwejk to chyba jedna z najbardziej sympatycznych postaci, która kiedykolwiek odwiedziła Sanok. Bohater książki Jaroslava Haška – „Przygody dobrego wojaka Szwejka”, przebywał w mieście w 1915 roku. Według tejże książki usiłował wyciągnąć z domu uciech na ważną wojenną naradę swojego porucznika Duba, sprawdzającego, czy jego podwładni nie oddają się rozpuście.
Dziś można spotkać Szwejka siedzącego na ławeczce i palącego fajkę po drugiej stronie ulicy, gdzie według autora książki znajdował się dom publiczny. Warto przysiąść się do niego i według tradycji potrzeć nos, gdyż w końcu szczęścia w miłości nigdy za wiele.
9. Skansen – Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku
Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku to pierwszy i największy skansen w Polsce oraz jedno z najpiękniejszych muzeów na wolnym powietrzu w Europie. Malowniczo położony u podnóża Białej Góry pozwala cofnąć się w czasie i poznać bogactwo kulturalne regionu oraz jego burzliwą historię. Zwiedzanie rozpoczyna się od małomiasteczkowego Galicyjskiego Rynku, wokół którego stoją domy dawnych rzemieślników i sklepy. Można podziwiać budynki zamieszkałe przez urzędników, lekarza czy aptekarza, a w sezonie w piekarni kupić świeży chleb oraz bułki.
Skansen ma powierzchnię 38 hektarów. Został podzielony na sektory wyglądające jak wioski zamieszkałe przez różne grupy etnograficzne obszaru pogórza oraz wschodniej części polskich Karpat. Chroni on przed zapomnieniem o dawnych mieszkańcach tych ziem, m.in. polskiej ludności rolniczej Pogórzan, polsko-ruskiej Dolinian, oraz o będących potomkami dawnych osadników rusko-wołoskich Łemkach i Bojkach. To ponad 120 obiektów z XVII-XX wieku, w tym chaty, budynki gospodarcze, zagrody, drewniane kościoły, cerkwie, młyn, a nawet dwór szlachecki, czy urządzenia naftowe.
Całość robi olbrzymie wrażenie i ma niepowtarzalny klimat. Wszystko jest przepięknie zagospodarowane i utrzymywane, a dodatkową atrakcję stanowią żywe zwierzęta, kozy oraz owce. Muzeum można zwiedzać samemu lub z wynajętym przewodnikiem, który oprócz dostarczenia dodatkowych informacji, ma klucze do niektórych zamkniętych obiektów. Według mnie nie można przyjechać do Sanoka i nie zobaczyć skansenu!
10. Rzeka San
Po całym dniu zwiedzania warto na chwilę przystanąć i pomyśleć o miejscach, które właśnie się widziało, oraz ludziach z nimi związanymi. Nie ma do tego lepszego miejsca niż nabrzeże rzeki San przepływającej przez miasto. To idealnie miejsce na piknik lub schronienie w upalne dni, a widoki są wprost sielankowe.
Żródło: podrozebezosci.pl